niedziela, 29 czerwca 2014

Rozdział 5 - Ma inna czy nie ???

                                          Violetta:

Gdy się obudziłam , od razu spojrzałam na telefon , czy nie odpisał Leon :

Od Leoś<3
Violu już nie mogę się doczekać naszego spotkania , i rozmowy jestem ciekawy co masz mi do powiedzenia.Czekam o 10:00 przed firmą .

Jaki on jest kochany  słodki , przystojny , fajnie by było budzić się codziennie rano w jego ramionach , całować go i przytulać , cieszyć się , że taki cudowny chłopak jest przy mnie , a nawet teraz tak pomyslałam
że mogłabym nawet przeżyć swój pierwszy raz z nim , ale mój tata nigdy by tego nie zaakceptował dlatego że jest z biednej rodziny , ale dla mnie to się nie liczy .Teraz kiedy go poznałam to liczy się tylko on , miałam mu odpisać na smsa , ale nie chce go budzić bo dziś ma ważny dzień , mam nadzieje że mój tata dobrze go potraktuje .O kurcze , patrze na zegarek a tam jest godzina 9:00 , musze szybko wstawać , zeby się nie spóznic na spotkanie z Leonem , więć wstałam podeszłam do szafy i po raz pierwszy nie miałąm pojęcia w co się ubrać , przez 15 minut stałąm przed szafa i w końcu wybrałam , poszłam szybko do łazienki żeby sie umyć i umalować , zjadłam szybkie śniadanie i wyszłąm na spotkanie z Leonem .Idać do firmy zadzwonił mój telefon więc postanowiłam odebrać:
-Halo<mówie>
-Czy rozmawiam z Violetta Castillo<pyta nieznajomy głos>
-Tak to ja , a o co chodzi <pytam >
-Tutaj Diego Hernandez dyrektor szkoły muzycznej Studio , chciałem pani zapytać czy bylaby pani zainteresowana pracą u nas <pyta>
-Tak , ale czym miała bym się zajmować <pytam zaciekawiona>
-Uczyć śpiewu , jeśli oczywiscie zgodzi się pani na prace i spotkanie się <oznajmia>
-Dobrze od kiedy mogę zaczać <pytam , zgodziłam sie bo i tak szukam pracy a to łatwa i przyjemna praca oraz dyrektor miły >
- Mozemy sie dziś spotkać , zeby podpisać umowe i porozmawiać o szczegółach <proponuje>
-Kiedy i gdzie<pytam>
-Dzisiaj w porze obiadowej koło firmy Castillos jest kawiarnia spotkajmy sie tam pasuje pani <pyta>
-Może , koło 11:00 pasuje panu <pytam >
-Tak to do zobaczenia <mówi i rozłancza sie >
Jestem bardzo ciekawa tej rozmowy , szkoły takiego milego szefa , ale nie mysle o tym narazie musze skupic się na Leonie, który już na mnie pewnie czeka , podchodzać pod fime zobaczyłam Leona przytulajacego sie do jakies dziewczyny ....jaka ja byłam głupia myslać że mnie pokocha poszłąm pod kawiarnie ponieważ nie chciałam im przeszkadzać.......

                                                 Leon:

Poszedłem spać z myślą o cudownej Violi , jaka ona jest piękna , cudowna , ma takie szczerze piękne oczy ,jestem pewien że sie zakochałem w takiej piękności a dzis w dodatku moje 19 urodziny , i pierwszy dzień w firmie Castillos, oraz spotkanie z Viola . Dostałem od niej smsa , ale nie odpisywałem bo myslałem że jeszcze spi i nie chciałem jej budzić.Wstałem z łóżka koło 8:00, poszukałem w szafie najlepszych ciuchów , od razu z łazienki poszedłem do kuchni gdzie czekała na mnie urodziowa niespodzianka od rodziców oraz list :
Drogi synku!!
Nie zjedz sam tortu , bo to twój ulubiony specjanie na ta okazje oraz bilet do szkoły muzycznej w Londynie .Kochamy cię pamietaj <3

Ale jak to szkoła muzyczna teraz??? kiedy poznałem Viole , nie dam rady bez niej , nie chce wyjezdzac teraz kiedy mam szanse na miłość , teraz kiedy zdobyłem pracę kiedy pomału zaczynam układać sobie życie , musze z nimi o tym pogadać po pracy i powiedzieć o tym Violi , postanowiłem że zadzwonie do Camili i wygadam się jej:
-Cześć cami możemy się spotkać bo muszę z kimś pogadać <pytam z nadzieja w głosie >
-Tak za 10 min koło twojego stanowiska pracy <mówi>
-Dobrze pa<mówi rozłanczając sie>
Po rozmowie wyszedłem od razu z domu i po drodze wstąpiłem do kwiaciarni po bukiet róż dla Violi , żeby miała słodki dzień . Czekajać na nia przyszła Camila , od której dostałem nowy aparat i przytulaliśmy sie na srodku ulicy <nie mając pojęcia że widzi to Viola , chodz Camila to tylko moja przyjaciółka >
Czekałem na viole 2 godziny az musiałem iść do pracy , nie wierze , że mnie wystawiła nienawidze jej za to.....

                                                         

2 komentarze:

  1. cudo
    oby leoś nie fochnął się na vilu
    a vilu pewnie zazdrosna :D
    chce imrezke leośka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wam za każdy komentarz to wspaniałą zachęta do dalszego pisania♥